Zgromadzenie Sióstr Albertynek posługującym ubogim (ZSAPU)

Swoją posługę w Ameryce Południowej siostry albertynki rozpoczęły w 1982 r. Początkowo objęły opieką polskich kombatantów II wojny światowej w Argentynie. Z biegiem czasu ich działalność zaczęła się poszerzać o kolejne miejsca i rodzaje pracy. W 1991 r. siostry albertynki przybyły do Boliwii i od tamtej pory nie tylko katechizują i przygotowują różne grupy do przyjęcia sakramentów świętych, ale też angażują się w wiele projektów, kierowanych do osób wymagających szczególnego wsparcia.

Galeria

• 

• 

• 

• 

• 

• 

• 

• 

• 

• 

Kontakt:

Polski Dom Spokojnej Starości im. św. Jana Pawła II

c. Juan XXIII 2340, 1682 Martin Coronado

Pcia. Buenos Aires, diec. San Martin

Tel/fax: 011 4842 0214

Siostry Albertynki w Maciaszkowie

Sprawą sprowadzenia z Polski sióstr zakonnych zajął się  rektor Polskiej Misji  Katolickiej o. Mieczysław Grzybowski. W  1977r.  zwrócił się z prośbą do s. Akwiny Filipowicz, Matki Generalnej SS. Alberynek w Krakowie. O. M. Grzy­bowski znał Siostry Albertynki z pracy w Zakopanem. Tam też poznał ich ofiar­ność i chęć poświęcenia się potrzebującym. Matka Generalna odpowiedziała, że dopiero za trzy lata siostry mogłyby przyjechać do Argentyny. Trzeba więc było czekać. Siostrom zapewniono pracę i utrzymanie.     Pieniądze na podróż dla trzech sióstr załatwił o. M. Grzybowski przez Adveniat w Niemczech.
    W dniu 24 V 1982 r. przyleciały samolotem z Polski do Argentyny trzy Sio­stry Albertynki: Sergia Czura, Agatonika Kozibut i Katarzyna Krzystoń. Klasztor zgodził się, aby siostry zamieszkały tymczasowo w budynku szkolnym, dopóki nie zbuduje się dla nich mieszkań na terenie DSS.
    W następnych latach zmieniał się skład osobowy sióstr. W DSS pracowały siostry: Serafia Czura, Hiacynta Gronka, Bernardyna Gondek, Gabriela Michalak, Agnieszka Bajor, Ludwika Tylecka, Dominika Otolińska, Eufemia Tylecka. Sio­stry: Sergia, Serafia, Bernardyna i Agnieszka wróciły z czasem do Polski, a s. Ka­tarzyna wyjechała do Boliwii, gdzie SS. Albertynki otworzyły dom zakonny i obec­nie pracują wśród miejscowej ludności w Montero koło Santa Cruz.