Polska szkoła sobotnia

O nas

Trwałym i wiecznym Pomnikiem Tysiąclecia Chrztu Polski (996 – 1966) w Argentynie jest właśnie Polska Szkoła Sobotnia im. Tysiąclecia Chrztu Polski w Martin Coronado. Polska szkoła sobotnia w Martin Coronado rozpoczęła  pracę w chwili poświęcenia kaplicy Matki Boskiej Królowej Polski – 7 czerwca 1958 roku. Odtąd pierwsze lekcje przedmiotów ojczystych odbywały się tak w klasztorze jak i w kaplicy. Pierwszymi nauczycielami byli O. Justynian Maciaszek, O. Andrzej Smoleń i Pani Cecylia Stachoń. Od czerwca 1958 roku do września 1962 roku uczęszczało do szkoły 42 dzieci. Dzieci uczyły się pisania i czytania w języku polskim oraz uczęszczały na lekcje religii. Nauka odbywała się w bardzo skromnych warunkach, ponieważ brak było sal szkolnych. Poświęcenie terenu pod budowę nowej szkoły odbyło się 2 lipca 1961 roku. Po akcie poświęcenia O. Andrzej Smoleń wziął łopatę i symbolicznie kopiąc fundamenty powiedział: „Ku większej chwale Bożej, NMP Królowej Polski, dla sławy Narodu i imienia polskiego i dla dobra naszych dzieci odrzucam tę grudkę wolnej i drogiej nam wszystkim ziemi argentyńskiej, życząc jej i nam obfitych i błogich owoców z tego dzieła pokoju i dobra”. Budowa szkoły trwała rok. 

Naukę w nowej szkole rozpoczęto  w sobotę 29 września 1962 roku. Na początku zapisanych było 62 dzieci, a potem dołączyło do nich kolejnych 22.  

Było to wielkie osiągnięcie. Kierowniczką szkoły została Pani Cecylia Stachoń, a pracowało w niej 6 nauczycieli. Wśród organizacji polskich przy Ośrodku w Maciaszkowie ważną rolę spełniała i spełnia dziś Polska Szkoła Sobotnia im. Tysiąclecia Chrztu Polski. Jej nieprzerwalna działalność wychowawcza świadczy o wysiłku OO. Franciszkanów i społeczeństwa polskiego w krzewieniu i przekazywaniu dzieciom i młodzieży polskiej kultury oraz w umacnianiu poczucia narodowego. 

Obecną Kierowniczką polskiej szkoły jest Pani Teresa Uzarowicz Bąk.

Budowa Szkoły

 Na zebraniu Polskiego Towarzystwa Katolickiego w dniu 13 IX 1959 r. ojciec Andrzej przedstawił plan rozbudowy Ośrodka; przede wszystkim chodziło mu o budowę sali dla dzieci. Na tym spotkaniu zebrani postanowili pomagać przy budo­wie szkoły w miarę możliwości członków Towarzystwa. Początkowo ofiarność była duża, jednak z czasem  stawała się coraz mniejsza. Tylko kilka rodzin syste­matycznie pomagało ojcu w tym dziele.
    Z początkiem 1961 r. inż. arch. Aleksander Zaleski opracował plany przy­szłej Szkoły im. Tysiąclecia Chrztu Polski. Budynek miał być jednopiętrowy; na parterze architekt zaprojektował dużą aulę ze sceną teatralną i cztery sale. Całość miała 1.351 m2.
    W dniu 2 VII 1961 r. poświęcono teren pod budowę przyszłej szkoły. W uro­czystości poświęcenia wzięły udział przedstawiciele władz  i organizacji polskich. W przemówieniu przed poświęceniem o. A. Smoleń podkreślił zadania i znaczenie polskiej szkoły na emigracji.  Przemawiał także mgr Witold Ptasznik przewodni­czący Komitetu Tysiąclecia Chrztu Polski w Martin Coronado, inż. Stanisław Śli­wiński – prezes Związku Polaków, prof. Stanisław Pyzik. Po akcie poświęcenia terenu o. A. Smoleń wziął łopatę i symbolicznie kopiąc fundamenty powiedział:
Ku większej chwale Bożej, NMP Królowej Polski, dla sławy Narodu i  imie­nia polskiego i dla dobra naszych dzieci odrzucam tę grudkę wolnej i drogiej nam wszystkim ziemi argentyńskiej, życząc jej i nam obfitych i błogich owoców z tego dzieła pokoju i dobra.
Ponieważ brak było funduszów, budowa szkoły postępowała wolno.

Początki nauki w nowej szkole

Nauka w nowej szkole

    Budowa szkoły trwała rok. Wprawdzie budynek jeszcze nie był wykończo­ny, jednak z początkiem 1962 r. rozpoczęto zapisy dzieci do szkoły. Rodzice zapi­sali 62 dzieci, a potem dołączyło do nich 22; było to wielkie osiągnięcie. Zorgani­zowano też Koło Rodzicielskie.
    Naukę w nowej szkole rozpoczęto w sobotę 29 IX 1962 r. Do grona nauczy­cielskiego należały następujące osoby: kierowniczka szkoły – Cecylia Stachoń, o. Andrzej Smoleń, o. dr Łucjan Łuszczki – rektor PMK, dr Antoni Sołowiej, Zofia Rusinek, Ludwika Rzepczyńska, Wanda Wawrowska, inż. Jan Seyda, Krystyna Michalska. W następnych latach do grona nauczycielskiego dołączyli: Nina Kuk­lińska, Lila Szczurek, Franciszek Wiliński, o. Herkulan Wróbel, br. Jerzy Łako­miak, Ewa Banach, Krystyna Michalska, Regina Dołęgowska, Danuta Karpow, Barbara Łuczyńska, Krystyna Świdzińska, Teresa Uzarowicz, Tadeusz Seyda, Te­resa Socha, siostra Katarzyna Krzystoń, Joanna Uzarowicz, Maria Zeman, o. Piotr Kotyła, o. Henryk Hajzler, Teresa Bąk, Małgorzata Bąk i o. Fryderyk Nowacki.
    W każdą sobotę rodzice przywozili dzieci do nowej szkoły do Martin Coro­nado. Lekcje odbywały się w godzinach od 10.00 do 15.00 z przerwą obiadową. Program nauczania obejmował następujące przedmioty: religię, język polski, histo­rię, geografię, język angielski, śpiew i tańce polskie.
    Dzieci podzielono na cztery klasy w zależności od stopnia opanowania ję­zyka polskiego.  W latach 1965-1967 o. Andrzej Smoleń zbudował na pierwszym piętrze budynku szkolnego bursę – internat dla polskiej młodzieży. Zwracając się do społeczeństwa, poinformował, iż głównym celem budowy bursy była pomoc rodzicom, którzy zmuszeni byli oddawać swoje dzieci do zakładów wychowaw­czych; tam ich polskość najczęściej zanikała. Z bursy miała korzystać także mło­dzież mieszkająca z dala od Buenos Aires oraz biedni.
    Społeczeństwo polskie pospieszyło z pomocą. Zbudowano osiem wygod­nych sal oraz łazienki. Mimo zachęty i szerokiej propagandy młodzież polska nie zgłaszała się. Okazało się, że bursa czy internat w czasach współczesnych nie speł­niają ich oczekiwań. Powstała nawet myśl wykorzystania sal, po małych modyfi­kacjach, na dom dla starców. Projekt ten także upadł.     Ostatecznie klasztor na wła­sną rękę przyjmował ludzi potrzebujących mieszkania.
Po przyjeździe SS. Albertynek (1982), które zostały zaangażowane do pro­wadzenia Domu Spokojnej Starości, ofiarowano im mieszkania na pierwszym pię­trze. Po otwarciu Domu Spokojnej Starości (1982) ci, którzy mieszkali w budynku szkolnym przenieśli się do tego domu. SS. Albertynki opuściły bursę dopiero w 1992 r., gdy wybudowano drugi pawilon przy tymże domu.
    Obecnie sale w budynku szkolnym na pierwszym piętrze wykorzystywane są podczas dni skupienia i dla potrzebujących mieszkania.